Już po raz dziesiąty przy stołach bilardowych spotkali się biznesmeni. Tym razem rywalizacja odbyła się w hotelu Europa w Starachowicach.
Spotkanie rozpoczęło się w piątek wieczorem, a na sam początek uczestnicy mogli zobaczyć mecze finałowe mistrzostw Polski kobiet i mężczyzn w odmianie 8 bil. Tego samego wieczoru podczas uroczystej kolacji odbyło się oficjalne powitanie, wręczenie pamiątkowych gadżetów oraz otwarcie zawodów. Wieczór zakończyła natomiast prezentacja kalendarza przygotowana przez hotel Europa.

Sobota upłynęła pod znakiem rywalizacji przy zielonym a dokładniej niebieskim suknie , która zakończyła się przed północą. Wieczorem odbyła się natomiast uroczysta kolacja połączona z koncertem „Collegium Musicum” . Był więc czas na wymianę wrażeń sportowych oraz nawiązanie nowych kontaktów biznesowych.

Rywalizacja sportowa rozpoczęła się od godziny 10.00 i nikt chyba nie spodziewał się, że wieczorem o końcowych wynikach będą decydowały ostatnie bile , małe punkty a nawet partie. Rywalizacja indywidualna odbywała się w czterech grupach: dwóch w kategorii pro i dwóch amator.
W pierwszej z grup amator zwyciężył p. Jacek Surma z Kielc który wygrał cztery mecze. Drugie miejsce ( 3 zwycięstwa i dwie porażki) dające awans do półfinału wywalczył natomiast Tomasz Banaszkiewicz z Warszawy , który zaledwie o jedną partię wyprzedził  Dawida Lipko z Łazisk oraz o dwie Jerzego Kubalskiego z Warszawy.
W drugiej z grup amator z czterema zwycięstwami pierwszą lokatę zajął Robert Biliński z Łodzi. Drugą pozycję zajął wywalczył Piotr Domański z Warszawy , który awans uzyskał pokonując w decydującym pojedynku Krzysztofa Głowacza z Kielc 4-3.

W pierwszej z grup pro awans do półfinałów mając na koncie trzy zwycięstwa i dwie porażki wywalczyli Tomasz Kalinowski z Łazisk oraz Wojciech Sajtyna z Jędrzejowa. Jednak tutaj z trzema zwycięstwami zakończyli swój udział również debiutujący Krzysztof Doroszkiewicz z Gdańska oraz Władysław Kwaśniewski z Kętrzyna, który powrócił do gry po trzech latach przerwy i to w bardzo dobrym stylu. Tutaj podobnie jak w pierwszej z grup amator  o awansie zadecydowały małe punkty.
Równie dużo emocji towarzyszyło rywalizacji w drugie z grup pro. Tutaj trzech zawodników miało po cztery zwycięstwa i jednej porażce. Ostatecznie do półfinałów awansowali Marcin Krzemiński i Grzegorz Nowak (Kielce). Wszystko zadecydowało się w ostatnim pojedynku w którym M. Krzemiński pokonał 4-0 Jarosława Borysa z Gdańska dla którego była to pierwsza porażka ale fatalna w skutkach spychająca go na 3 miejsce w grupie.

Pary półfinałowe tworzyli więc:

Jacek Surma           -        Piotr Domański
Tomasz Banaszkiewicz  -    Robert Biliński
oraz
Marcin Krzemiński    -        Wojciech Sajtyna
Grzegorz Nowak      -        Tomasz Kalinowski

Pierwszym finalistą został Piotrek Domański, który pokonał Jacka Surmę 5-3. W takim samym stosunku zakończył się pojedynek pomiędzy R. Bilińskim i T. Banaszkiewiczem na korzyść tego pierwszego. W grupie pro pierwszy awans wywalczył M. Krzemiński, który mimo iż przegrywał 2-4 pokonał ostatecznie W. Sajtynę 5-4. Ostatnim który uzyskał awans do finału został G. Nowak, który po dramatycznej końcówce pokonał 5-4 T. Kalinowskiego.

Finał grupy amator zakończył się jako pierwszy a zwycięsko z tej walki wyszedł Robert Biliński, który pokonał Piotrka Domańskiego 5-3. W grupie pro lepszy okazała się natomiast Grzegorz Nowak, zwyciężając z Marcinem Krzemińskim 5-4.

W zawodach drużynowych, wzięło udział 12 ekip. Tytuł mistrzowski przypadł w udziale parze Krzysztof Doroszkiewicz-Jarosław Borys, która występowała pod nazwą Billiards Brothers Gdańsk. W wielkim finale pokonali oni 4-1 parę: Marcin Sipa-Jerzy Kubalski występująco jako „Słodkie Marki”. Na najniższym stopniu podium stanęły zespoły „Noma System” w składzie Bartosz Malczewski-Mateusz Duda oraz „Contact Kielce”, który tworzyli Ryszard Olbromski-Krzysztof Głowacz.

Zawody zakończyły się ceremonią dekoracji oraz wspólnym obiadem. Trzeba dodać, że jak przystało na jubileuszowe miały one  kilka ciekawych elementów. Po raz pierwszy uczestnicy mieli do dyspozycji aż osiem stołów bilardowych. Po raz pierwszy bezpośredni udział w rywalizacji sportowej wzięły udział aż 24 osoby. Co jeszcze bardzo ciekawe osiem innych osób stanęło na podium indywidualnie a osiem innych w grach zespołowych.  Z zawodów po raz pierwszy przeprowadzona została również transmisja video-live.

Kolejna imprezy w przyszłym roku, a udział w niej zapowiedzieli wszyscy wyjeżdżający ze Starachowic. Mamy nadzieję, że dołączą do nich kolejne nowe osoby, które będą chciały wziąć udział w rywalizacji sportowej i dobrze spędzić czas w gronie biznesmenów dla których bilard jest najlepsza formą rozrywki i życiowym hobby.